Sklep internetowy oparty na SaaS – wady i zalety

0
346
sklep internetowy saas

Platformy SaaS (Software as a Service) to drugie – obok modelu open source –najpopularniejsze rozwiązanie przy tworzeniu sklepów internetowych. Umożliwiają odpłatne korzystanie z profesjonalnego oprogramowania znajdującego się w chmurze. Są szczególnie chętnie wykorzystywane przez początkujących sprzedawców, ale w przypadku dojrzałych biznesów również sprawdzają się świetnie. Czemu zawdzięczają sobie to uznanie i na czym polegają ich największe wady oraz zalety?

Jak działa sklep w modelu SaaS?


Sklep internetowy SaaS pozwala sprzedawcy przerzucić na dostawcę oprogramowania wszelkie obowiązki związane z utrzymaniem strony, aktualizacjami systemu czy wsparciem technicznym.

Wszystko to w zamian za comiesięczną opłatę w postaci abonamentu. Przedsiębiorca może do woli korzystać z funkcji, jakie zapewnia platforma SaaS, jak np. Sky-Shop, lecz nie ma zaawansowanych możliwości ich rozbudowywania i modyfikacji. Ze względu na łatwość obsługi i szybkość konfiguracji jest to rozwiązanie idealne dla początkujących sprzedawców. Przyjrzyjmy się po kolei zarówno zaletom, jak i wadom tego modelu.

Akceptacja ciasteczek z kategorii statystyki, marketing jest wymagana do poprawnego działania materiału wideo z Youtube.

Zalety sklepów SaaS


Warto zacząć od tego, że platformy SaaS nie wymagają od użytkownika właściwie żadnych umiejętności technicznych. Oferują gotowe szablony sklepów internetowych, które można łatwo skonfigurować według własnych potrzeb i preferencji. Dzięki temu strona może wystartować już w parę dni po rejestracji. Przykład takiego oprogramowania stanowi platforma Sky-Shop.

Dostawca usługi SaaS jest jedynym podmiotem posiadającym dostęp do kodu źródłowego. Niesie to ze sobą przynajmniej dwie duże korzyści. Po pierwsze sprzedawca nie musi w ogóle przejmować się takimi kwestiami jak aktualizacje systemu i wynikające z nich problemy techniczne. Po drugie – kod źródłowy zabezpieczony jest przed hakerami, dla których zaatakowanie sklepu SaaS byłoby zdecydowanie trudniejsze niż atak na stronę opublikowaną w open source.

Oprogramowanie SaaS daje dostęp do infrastruktury serwerowej, dzięki czemu klient nie musi samodzielnie wykupywać miejsca na serwerze i instalować sklepu. Ponadto może zawsze liczyć na automatyczne aktualizacje platformy oraz profesjonalne wsparcie techniczne ze strony dostawcy. Obsługa systemu jest przy tym bardzo prosta, ponieważ środowisko sklepu pozostaje w pełni zintegrowane z CMS-em.

Sprzedawca z łatwością samodzielnie poradzi sobie z prowadzeniem sprzedaży, firmowego bloga, a także z integrowaniem strony z dostępnymi dodatkami. Wszystkie rozszerzenia oferowane przez dostawcę są w pełni kompatybilne ze sklepem. Sprzedawca może korzystać z nich do woli w ramach opłacanego abonamentu. Ma pełen dostęp do integracji z hurtowniami dropshippingowymi oraz takimi marketplace’ami jak Allegro czy Ebay.

Należy też odnotować, że właściciele sklepów w modelu SaaS nie muszą martwić się o rozwój platformy i dostosowanie do trendów panujących na rynku. To dostawcy usługi odpowiadają za ewolucję systemu w zgodzie ze zmianami zachodzącymi w e-commerce.

Wady sklepów SaaS


Mimo wielu korzyści płynących z wykorzystania platform SaaS, prowadzenie sklepu internetowego w takim modelu wiążą się również z kilkoma wadami. Krytycy zarzucają im przede wszystkim brak elastyczności, spowodowany niemodyfikowalnym kodem źródłowym. Sprzedawcy nie mogą swobodnie wprowadzać indywidualnych rozwiązań czy integracji z niektórymi zewnętrznymi narzędziami. Muszą ograniczać się do tego, co zapewnia dostawca.

Ten jednak bierze sobie do serca ich uwagi, dzięki czemu poprzez sugestie przedsiębiorcy mogą wpływać na kierunek zmian używanej platformy. Do minusów sklepu w modelu SaaS należy także miesięczny abonament. Nie są to zazwyczaj wysokie koszty (opłaty zaczynają się już od 99 zł miesięcznie), ale w porównaniu z darmowym (przynajmniej w teorii) oprogramowaniem open source mogą zniechęcić niektórych początkujących przedsiębiorców.

Sklepom SaaS zarzuca się takżw ograniczony potencjał rozwojowy. Wydaje się to problematyczne przede wszystkim dla dużych sprzedawców, którzy zainteresowani są wprowadzaniem indywidualnych usprawnień i dostosowywaniem strony do ściśle określonych potrzeb.

Co, jeśli nie model SaaS?


SaaS to nie jedyny model, z jakiego mogą korzystać internetowi sprzedawcy. Bardzo wielu decyduje się też na wspomniany już open source. To rozwiązanie cechujące się zdecydowanie większą elastycznością, którą zawdzięczać należy – jak sama nazwa wskazuje – otwartemu kodowi źródłowemu.

Ma on jednak również swoje wady: stanowi znacznie łatwiejszy cel dla hakerów. Choć korzystanie z open source jest darmowe, to integracja z większością niezbędnych funkcji wymaga poniesienia pewnych kosztów. Sumując je wszystkie, okaże się, że opłacanie abonamentu za oprogramowanie SaaS stanowi tańsze rozwiązanie.

Przede wszystkim zaś model open source wymaga przynajmniej podstawowych umiejętności programistycznych w celu konfiguracji i uruchomienia sklepu. Co więcej, trudno oczekiwać w tym przypadku jakiegokolwiek wsparcia technicznego.

Przedsiębiorcy sięgają nieraz także po platformy dedykowane, które niejako łączą zalety open source i SaaS. Jest to jednak zaawansowane dość i kosztowne rozwiązanie, zalecane przede wszystkim dużym sprzedawcom, których potrzeby znacznie przekraczają możliwości dwóch wspomnianych wcześniej modeli.

Czy warto zdecydować się na sklep internetowy SaaS?


Mimo paru wad oprogramowanie SaaS to idealny wybór dla początkujących sprzedawców, ale także dla średnich firm, które nie potrzebują bardzo zaawansowanych rozwiązań. Gwarantuje wygodę prowadzenia biznesu i przerzuca na dostawcę całą odpowiedzialność za aspekty techniczne.